WIERSZ
miał być szczególnym wierszem
bez opadania wrześniowych liści
smutnego wiatru grającego trzciną
z wolna gasnącego płomienia
i chmur które myślom podobne
napływają nie wiedzieć skąd
odchodząc nie wiedzieć dlaczego
prócz niezachwianej pewności
nieśmiertelności tego rytuału
miał być znaczącym jak droga
kręta, pełna dziur, ostrych kamieni
wijąca się wśród pachnącego owsa
zimnych, z czerwonej cegły, domów
i tych którzy na niej...
pośród milczenia rozsianych po polach
i płyt, co kość gniotą, omszałych
nie chciałem by spłynęła nań łza
zza wieka skrywającego cierpienie
by zmieszana z kryniczną strugą
do głębin pamięci nie wlała
nic nie znaczących półprawd
tak bardzo go chciałem oszczędzić
nie ranić, blizn nie rozdrapywać
nie skalać błotem, lecz w szczególności
nóg mu nie pętać, nie zdobić skroni
/03.03.2009/

wodnik2


Komentarze (19)
Piekeny wiersz. Glosuje i serdecznie pozdrawiam.
Oooooo tak ten wiersz jest wyjątkowy...Wojtku
podchodzę do niego tak jak zasugerowałeś czyli jak
podchodzi się do sztuki ...interpretacja może być
różna mnie przekonałeś widzę te kolory i czuje ten
klimat mhmmmm milo że po mojej krótkiej przerwie
mogłam taki Twój wiersz przeczytać...Pozdrawiam jak
zawsze z uśmiechem,:)
Gratuluję tej już z ładnym dorobkiem setki
wierszy,łącznie z tym szczególnym,ale te czarne chmury
to z reguły muszą ustąpić miejsca jutru na rozpoczęcie
nowej setki..powodzenia
Wspaniały wiersz - na miarę jubileuszu ! Moje
gratulacje !
czujesz te klimaty.nie w kwestii ładny piękny, bogaty
w treści. Pozdarawiam
Przede wszystkim gratuluję "tej setki". Myśli są jak
chmury - stale gdzieś gnają i tylko od czasu do czasu
pozostają na dłużej. Pozdrawiam ciepło.
Rzeczywiście miał być szczególny i na pewno jest a
ostatnia zwrotka mówi wszystko,bardzo mi się
podoba,gratuluję.
...te myśli które napływają nie wiadomo skąd
to tęsknota za tym co minęło...to jest przemijanie
...piękny smutny wiersz...
Miał być szczególny i jest. Hołd złożony sobie, jako
autorowi, oraz swojemu dziełu.
Miał być prosty i co? Wyszedł bardzo zastanawiający i
ciekawy. Dobre metafory.
jeden z moich mistrzów tak mawiał o swojej twórczości:
piszę, piszę, piszę, a potem skreślam, skreślam,
skreślam; myślę, że gdybyś spróbował tak jak on,
Twoje wiersze nabrałyby blasku; bo np dla mnie jest to
wiersz za długi; kiedy czytam koniec - nie pamiętam
początku - wrodzona skleroza:):):) pozdrawiam:)
wiersz jest szczególny, bo działa
jak zawsze... ech .. :)).. ++++++
a nie na jak napisac.. bo zly mail.. trudno :)))
podoba się. przesyłam kilka ciepłych promieni , żeby
wysuszyć łzy i zabliźnić rany. pozdrawiam cieplutko:)
+
Bardzo lubię Twoje wiersze. Mają piękne, barwne
opisy. Twoje wiersze żyją. Pisać tak to marzenie.
Pozdrawiam