***
***
Miecz pioruna nagle przeszył niebo całe
Nad moim domem w spokojnej dzielnicy
I miłość twa do mnie tak szybko minęła
Jak deszcz pierwszej burzy, pierwszej
nawałnicy
Nagle się pojawiła- skąd? Kto to pamięta
Tak samo odeszła robiąc w sercu ranę
Część butami w błoto życia już wciśnięta
Reszta przeminęła- jak deszczowy ranek.
M.A.
Komentarze (4)
Może to nie miłość była, skoro się tak prędko
skończyła.
Wiersz czyta się bardzo dobrze -ale tytuł by się
przydał
deszcze wiosenne zmyją nieczystości i kałuże szybko
wyschną - bo kiedy tylko wzejdzie jasne słońce, to
odmieni porę złą...
wiersz czyta się bardzo dobrze , rytmiczny, szkoda że
już nie wierzę w miłość , pzdr