***
Ja, trzecie wcielenie Szatana
jeszcze pachnę siarką
i ogniem
Ja, zawistny Belzebub
zacieram ślady opon
na trawie
Ja, Mefisto lecący nad miastem
szukam nory by się ukryć
i zasnąć
Ja, upadły anioł
chcąc się z błota podnieść
upadam
2005
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.