P E R Ł A
Czasami w pędzie życia powstaje wiersz...
Muszla mojego ciała
nieśmiało rozwiera się...
wyłuskaj z niej
perłę miłości
dojrzała
Włocławek: 23.10.2008
... a wszystko przez pełnię księżyca co przynosi natchnienie na skrzydłach muzy...
Komentarze (18)
Hmmm. miłość jako perła. Jeszcze się nie spotkałam z
takim porównaniem:) Ale jestem na tak:)
Piekny, krotki lecz wiele mowiacy wiersz, brawo Emi...
Króciutko, wymownie, delikatnie - czyli super.
Erotyczna wg mnie miniaturka moja córko, skoro
przyszła ta chwila to i napisałaś mile.
Bardzo zwięzły erotyk, rozbudzający wyobraźnię,
dojrzały.
To niesamowite ile mozna powiedziec w jednym zdaniu.
Porusza prostota i wymowa, rozbudza wyobraznie.
Dobitnie, krótko, ciekawie i ładnie. Czyli konkretna
kobieta na właściwym miejscu w pełni księżyca. Super.
konkretna kobieta :) to mi sie podoba -ladnie i
dobitnie -brawo :)
Swietny i bezsprzecznie cos innego a jednak...
świetna miniaturka mało słów a wiele wrażeń...brawo))
hmm...trafna i mądra myśl ...
Poprostu świetne....:*
podziękuj księżycowi, bo ładnie Cię "natchnął":)...ale
w wierszu jednak jest rym: mojego ciała-dojrzała
krótko, a treściwie :)
Ale konkretnie. Wielkie brawa.