***
Angelice…
Ty wiesz
Jak ma na imię
Ostateczna samotność
Puste ściany pokoju
Zwiędłe kwiaty w wazonie
-ostatnie wspomnienie szczęścia
Ty wiesz
-bywa taka rozpacz
Co nawet łzy
Odbiera bezpowrotnie
Innych ludzi
Nie pozwala usłyszeć
Ty widziałaś
Blade świty
Co przychodziły uparcie
Witały
Sine oczy
Szarym śniegiem
I od dawna uchylonym oknem
Ty wiesz
Jak można siedzieć
Na pustym łóżku
Trzymać pięści w zębach
Wbijać paznokcie
W zakrwawione dłonie
I nie wiedzieć nawet
Czy jeszcze jest ranek
Czy już wieczór idzie
... i wszystkim tym, których najbliższy człowiek odszedł nieodwracalnie na drugą stronę światła...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.