...
Niemy prorok utonął w oku cyklonu
i rozkwitł wraz z wiatrem,
Wojna dusz zmiażdzyła ocean
pełen ziaren wiary,
A On złamał otchłań
i kreował śmierć,
W akwarium nic się nie działo...
Żagle lizały bitewną bryzę,
Krzyki dusiła morska biel,
W bezmiarze początków
zabłąkał się koniec,
W akwarium nic się nie działo...
Uśmiechającą się latarnię oślepił
mrok cierpienia,
Bezimienne armaty szarpały niebo,
Wraki szybowały ku powierzchni,
Czy,gdy akwarium pęknie,zdążysz nasycić się
wolnością?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.