P o d r ó ż
dogonić wiatr
i wskoczyć na jego bezbarwne skrzydła
aby poniósł hen po bezdrożach
ponad lasy wysokie
ośnieżone szczyty gór
błękit jezior
rwące strumyki
na zielone łąki
do miejsc
w których odpocznę strudzony
nabiorę sił
i ruszę w dalszą drogę
aby odwiedzić nieznane zakątki
ciesząc oczy cudami natury
poczuć we włosach jego moc
porywającą wysoko z lekkością
w chmury
otrzeć się o marzenia
doznać lekkości i delikatności
jak dotyk czułych dłoni
i popłynąć z jego podmuchem
jak po słonych wodach mórz
czując w żaglach siłę
usłyszeć jego głos
przeszywający ciało na wskroś
jak strzała amorka
docierająca do wnętrza
a kiedy oczy w oddali
ujrzą przeznaczenia czas
w uszach zabrzmi cisza
zeskoczę z wiatru skrzydeł
na upragnioną ziemię
przemówią zamknięte usta
podam płomień swojej lampki
w wyciągniętych dłoniach
zapłoną rozmarzone oczy
dopowiem słowa
płynące z głębi duszy
28.10.2003.

kazap




Komentarze (22)
Coraz bardziej przekonuję się, że podróże nawet te
odległe, są w jedno miejsce "w siebie". Pozdrawiam
serdecznie
Bardzo chętnie wybrała bym się w tak cudną, kolorową
podróż, z serca pozdrawiam i dziękuję, że jesteś :)
Karolu ten amorek mnie przekonał, ekstra 3 część -
fajny wiersz.:) Pozdro.
Bardzo dziękuję ze moja Podróż tak wszystkich
zafrapowała, a co nie których nawet pogoniła z wiatrem
znacznie dalej....To mnie bardzo cieszy.Ekumene bardzo
dziękuję za komentarz i tak lekko i luźno dostrzeganie
tego co niewidoczne. Trafnie wyłuskałaś moją ucieczkę
od codzienności schematów do odmienności w trzeci
wymiar.
Cóż to za piękna wietrzna podróż! Cudnie!
ferment, janusz czy asperger;)- jakkolwiek :) hmm tak
sobie myślę że masz problem z wyrażaniem uczuć.. ( nie
sztuką jest narzekać a sztuką zmieniać) otóż jest taki
poziom myślenia abstrakcyjnego który nie potrzebuje
interpunkcji ale wolności, nie potrzebuje logiki, ale
swobody nie ima się rutyny ale tworzy... Chcąc
wzrastać człowiek dojrzewa we wszystkim co robi a i
owszem często pisząc coś można robić pomyłki ale nie
ten nauczyciel cenny który karci a ten który uczy...
Czy w życiu osobistym też wyrażasz rozżalenie do
świata bo ktoś się z tobą nie bawił w piaskownicy?
Świat uczuć to magia i czasem nie można pozwolić sobie
na schematyczne opisanie rzeczy nie do opisania - temu
również służy poezja wierszo-naśladownictwo czy też
inna forma prób i błędów... czemu nie piszesz wierszy
opisujących twój wewnętrzny świat a jeno świat
zgryzot... inteligencja emocjonalna jest najcenniejsza
w żuciu.. plus dla ciebie że zauważasz schematy ale
spójrz głębiej może zobaczysz ludzi..
Witaj - dzisiaj tak romantycznie i w podróży u Ciebie
Karolu...powodzenia
dogonic wiatr... tez bym tak chciala :)
Fajna podróż,aż wiatr włosy rozwiewa i dech
zapiera,chociaż nierymowany ,dobrze płynie...
Ciekawy bardzo obrazowy wiersz z dobrymi metaforami
cudowna podróż, aż chce się w niej towarzyszyć,
pozdrawiam
Wberw temu co tam sobie bełkocze fermentol z syndromem
przerostu ambicji nad możliwościami ( poponuję
fermentolowi zmienić nick na termentiol, bardziej
sugestywny się stanie ze swoim uzdrawianiem poezji na
Beju ) wiersz mi się podoba, ma metafory i clene
przenośnie :)
Pozdrawiam :)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Fermentol wprowadza faktycznie ferment ale czy
intelektualny oto jest pytanie ? Może kiedyś
przestanie.Bez odpowiedzi.Wyraziłeś w sposób bardzo
sugestywny swoje myśli.
fermentol - dziękuję za sugestywny komentarz. Ale
właśnie w ten sposób piszę i będę pisał, bez
interpunkcji. A " jego " pozostanie bo porywający
wiatr to nie jest ich a jego szum. Jeśli zaś chodzi o
moją wyobraźnię - to nie narzekam. Jak również mam
jeszcze dobry wzrok. Nie mniej jednak dziękuję za
wnikliwą analizę moich rozmyślań.