..........
marzenia twoje
w dłoniach
zamknięte są mych
uwolnienia czekając
przez tyle lat
nie ostygły
lecz bardziej parzą
moje dłonie
dziś przyszedł dzień
by pierwszym oddechem
swe płuca napełniły
w niepewności
stanęły się jawą
wydając krzyk
z odchłani
swego człowieczeństwa
autor
Stasiuk Artur
Dodano: 2008-02-17 15:41:21
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.