***
W podołek marzeń
spadające gwiazdy chwytam.
Na które z marzeń pryśnie
srebrna łza nocy –
spełni się.
Dlaczego tak daleko
do gwiazd?
autor
sosna
Dodano: 2007-08-14 17:43:38
Ten wiersz przeczytano 724 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Jeśli zdążysz złapać spełni się marzenie, lecz to
bardzo trudne trza mieć doświadczenie. By się nie
poparzyć kiedy gwiazda w locie myśląc, że to szczęście
nie zlądować w błocie. Bardzo ciekawa miniaturka.
Siegnąć gwiazd nigdy nie było łatwo, ale każdy próbuje
wciąz od nowa. Noc płacząca srebrnymi łzami...ładnie.
Pewnie wiele ich nie uzbierasz... ale za to jaka to
piękna noc i pełna marzeń !
Moze troche sentymentalnie, ale dobrze napisane.
Udany, zwarty wiersz.
Kolejna, ulotna chwila zamyslenia.Wbrew pozorom,
dzieki takim chwilom, zyje sie i przezywa
intensywniej.
Piękna miniaturka :) Mimo, że daleko do gwiazd, jednak
czasem uda się złapać którąś w podołek marzeń...
Piękny wiersz w sierpniu, gdy gwiazdy spadają jak
najbardziej na czasie. Oj gdyby te spadające gwiazdy
miały moc spełniania marzeń. Ty zwodzisz los -
zbierając gwiazdy w padołek. Może tak trzeba- pomóc
losowi nieco...