Wiersz
Rozbieram wiersz z tuniki baletnicy
kładę do akt - akta na półkę
w kartonik do przechowalni
tam gaśnie jego uroda
jest bezbronny i nagi
i nikt go nie czyta
piszę następne strofy źarem
o tym i o niczym
czy ktoś w nie zajrzy i się zastanowi
czego pragnę, nieba czy ziemi
w tym zagubionym świecie
gdzie zbyt wiele się dzieje
jest o czym pisać
ulice krwią usłane
bezdomnej wyspy nie widać
gdzie beztrosko świeci słońce
Komentarze (84)
Dziękuję Graźynko, miłego dnia źyczę . Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Nowicjuszko dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie.
Piszemy tu sobie nawzajem i to jest dobra terapia.
Bardzo ładny wiersz Xeniu.
Pozdrawiam serdecznie.
Samotność to najgorsza rzecz jaka
może nas spotkać. Bardzo smutny
wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję PLUSZ 50 za rymowany komentarz. Pozdrawiam
serdecznie.
Smutna wymowa,
tu podanego słowa...
+ Pozdrawiam
Karmarg dziękuję za miłe słowa w komentarzu.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
zawsze warto pisać tematy płyną z życia o czym
świadczą Twoje dobre wiersze:-)
pozdrawiam
Dzięki jesion za źyczenia i uśmiech który
odwzajemniam. Pozdrawiam serdecznie .
spokoju życzę
Kłaniam się uśmiechając(:
Weno miła dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
ciekawy i z sensem tyle, że przepełniony smutkiem,
mnie zabrakło optymistycznej pointy ;)
Xeniu, życzę pogody ducha :)
Witaj Babo Jago miło,źe mnie odwiedziła. Pozdrawiam
serdecznie.
Zawsze jest o czym pisać.Bardzo ładnie.Pozdrawiam
serdecznie:)
Bronisiu dziękuję za pocieszenie. Pozdrawiam
serdecznie, zbliża się północ.