***

Podoba mi się ten wiersz pozdrawiam :)

niestety to pradwa...choc bysmy sie starali nie
zatrzymamy mysli,ani zamkniwete oczy niczego nie
wymarza....brawo...

Nie piszę na beju często, ale kiedy tu jestem wyczuwam
jakiś żal w autorach, jest to co prawda niedomówione
wyraziście, jednak po przeczytaniu czuje się ten ton
niezadowolenia. czasem wynika on może z osobistych
przeżyć, a czasem jest wynikiem goryczy wspólnej. Tak
odbieram też Twój dość rozrzewniony wiersz.

Dokładnie, poza tym długo grać nie można...w końcu
wychodzi prawdziwa osobowość...dobrze napisany wiersz,
Justysiu ;)

łatwo można się zagubić...świetny wiersz. pozdrawiam

no puenta bombowa,blyskotliwa a jednak o zgrozo tak
prawdziwa...>!:)pozdrawiam serdecznie,wiersz
jaknajbardziej wart przeczytania!

Czasami życie bywa teatrem,zależy jak to
odbieramy.Ładne i ciekawe.Wiem,że nic nie wróci,że nic
nie zmienię,ale wspomnienia wracają.Żyję,cieszę się
,tym co mam,ale samej nie ciekawie ....Z serca
pozdrawiam :)))))))))) pa

A jednak życie jest teatrem w którym gramy role nie
zawsze pierwszoplanowe - chociaż byśmy chcieli mieć
zawsze aplauz widowni.

życie to jednak teatr aczkolwiek nie zawsze
pierwszoplanowych ról

Zycie jest wymagajacym rezyserem i obsadza nas w
roznych rolach a zupelnie nie liczy sie z naszy
zdaniem ..pozdrawiam cieplutko

role bywaja rózne zależy co życie
przniesie...pozdrawiam

życie to teatr i gramy role takie jakie rozdaje nam
los -super wiersz -pozdrawiam

każdy kiedyś dochodzi do tych oczywistych
wniosków...że trzeba stać mocno na ziemi i oczy mieć
szeroko otwarte...

Tak to prawda,życie to nie teatr,
czasami jest bitwą.Pozdrawiam.

cyt:"Życie to nie teatr
w którym gra się
tylko
pierwszoplanowe
role"
autorka głosi prawdy święte, lecz dlaczego wszystkim
to niepojete, niedowiarków ci u nas dostatek i dlatego
tak często motylkiem z kwiatka na kwiatek.