Wiersz czterysta sześćdziesiąty...
Zobacz życie co zrobiłem
uwierzyłem w Boga
nauczyłem się kochać za darmo
chodzę po ścieżkach nadziei
czy dobrze zrobiłem?
jeśli źle uczyniłem
popraw mnie życie.
Zobacz Boże
ja człowiek idę do Ciebie
po co
po miłość
bo po cóż mi więcej.
A ty życie
idź do ludzi
a ty śmierci
od ludzi odejdź.
autor
neplit123
Dodano: 2019-05-21 15:41:51
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
super ...pozdrawiam ...
Wiersz- modlitwa... ładnie!Pozdrawiam serdecznie :)
Bdb przesłanie wiersza
Miłość jest bezinteresowna i tylko Bóg tak potrafi
kochać więc Źródło jest życiodajne i można z Niego
czerpać do woli
Pozdrawiam serdecznie :)
Prawda.
Pozdrawiam:)
czytając ten wiersz nie mogę zrozumieć tych, którzy
walczą z naszą religią w Boga- przecież On uczy
kochać i to za darmo.
Interesująca refleksja.
Pozdrawiam :)
Przecinków brakuje i po pytajniku trzeba dużą, ale
treść jak najbardziej na TAK.
Każdy chce kochać i być kochanym:)pięknie
opisane:)pozdrawiam serdecznie
Lubię tu zaglądać :)
"nauczyłem się kochać za darmo" bo taka powinna być
miłość.
Pozdrawiam :)
Tak to prawda. Jak najdalej od śmierci. Pozdrawiam.
Robi wrażenie.