Wiersz czterysta szesnasty
Gdy życie zagna
cię na dół
wcale się nie reklamuj
by wejść na górę
bo życie to nie reklama
idź prosto po tych dolinach
bo nigdy nie wiesz
kiedy zobaczysz
zakręt na górę szczęścia
a ja jestem szczęściarzem
bo żyję ale
są więksi szczęściarze
ci co niby umarli
a żyją dalej
nieźle nas ta śmierć urządziła
zrobiła sobie
śmiertelnie poważny żart
myślimy że ona to koniec
a to początek bez końca
któremu na imię wieczność
autor
neplit123
Dodano: 2019-02-17 15:26:15
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Super napisane zgadzam sie
Intrygujaco.
Pozdrawiam :)
ciekawe spojrzenie z nizinnej perspektywy :)
:)
Świetny wiersz bardzo życiowy.
Ciekawy. Pozdrawiam.
Interesujący.
Doliny też są pełne uroku.