wiersz o niczym...
"lenistwo jest zdrowe kiedy inni muszą ciężko harować na kawałek chleba " DarkVega ...
napiłbym się piwa spienionego jak chmury
białogrzywe
słońce mnie pali w oblicze leniwe dłonie
znalazłem pyłki kwiatów miodem pszczółkami
zapylone
mrużą me oczy poety co nie ufa pracy
nie zazdroszczę kierowcom co w korkach
utknęli
w oparach benzyny za którą drogo im
płacić
ja mam stopy w tenisówkach z odzysku
bardzo dużo wolnego czasu
płoną miasta wioski od pożarów rozmów w
sieci
ja siekierą rozdrabniam filozofię ognia
który rozniecę na leśnej polanie
smażąc sobie wyobraźnię na ognisku wierszem
o niczym.
Pozdrawiam serdecznie leniuchów DV...
Komentarze (7)
Tytuł nieadekwatny do treści pełnej wydarzeń np. o
palącym słońcu, o tenisówkach z odzysku, o chęci
rozpalenia ognia na polanie itd.
Tak, czy owak, wiersz mi się spodobał :))
Miłego popołudnia :)
potrafisz zatrzymać
podoba się wiersz niby o niczym;)
pozdrawiam Dark(u)Vega
:)
Jakże bliski mi wiersz. Ostatnia strofa to wypisz-
wymaluj to co robiłem wczoraj. Paliłem liście i suche
gałęzie, więc śmiało mogę powiedzieć, że siekierą
rozdrabniałem filozofię ognia.
Mój ostatni wiersz ma tytuł: "Na luziku", więc także
pasuje do luzackiej filozofii życia.
Pozdrowionka :):)
Nawet pisanie o niczym posiada jakąś treść. Chyba nie
jest łatwo pisać o niczym tak aby zaciekawić
czytelnika:)
Pozdrawiam
Marek
Dobry wiersz, a na leniuchowanie nie zawsze można
sobie pozwolić, bo żyć z czegoś trzeba i opłaty też
same się nie zapłacą, ale na emeryturze można
poleniuchować, w wolny weekend również, tylko że nie
każdy leniuchując pisze takie fajne wiersze, jak ten.
Pozdrawiam życząc miłego leniuchowania.
Świetny wiersz, czy jest o niczym? myślę że nie.
Pozdrawiam Dark :)
Witaj, i nie motylki, kwiatuszki, a wiersz o niczym.
Można? Oczywiście, że można. Trzeba tylko umieć.
Udanego dnia.