Wiersz z serca
Czasem mam ochotę, dać sobie w twarz
w chwilach prostego zwątpienia
w życiu nie ważne jak grasz,
gdy los chce popsuć marzenia.
Dziś jestem tylko artystą,
któremu serce układa słowa
dusza ma czysta
więc zazdrość się chowa.
Chwytam swą miłość
za jej delikatne dłonie
w pogoni za szczęściem
od przeszłości stronie.
I nieraz po cichu się żegnam
modląc się do swego pana
by świat po którym stąpam
nie zrobił ze mnie barana.
autor
Artik NS
Dodano: 2009-03-19 15:15:49
Ten wiersz przeczytano 1343 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
co jak co ale nie owijasz w bawelne,na kocnu nawet sie
usmiechnelam...ta prostota w modlitwie ...modle sie do
swego pana by nie zrobil ze mnie barana...heh...prosto
z mostu,ale za to szczerze i tak bardzo wymownie!
I słusznie, Artik, słusznie - bo będzie próbował...
ten świat, a jakże, nie ustąpi. :)
Kawałek przyzwoitego życia, możesz zmienic baranka:)
szczery -właśnie taki prosto z serca i myślę że tak
się nie stanie że życie zrobi Cię baranem - pozdrawiam
wiosennie
Ciekawy wiersz. Samo życie...
wyznaczyć sobie cel w życiu,wymagać i starać się żyć
tak, by inni przez nas nie płakali...Ty to wiesz...
Ktoz z nas nie ma prostego zwatpienia, gdy psuja sie
marzenia. Wczoraj jest historia. Jutra nie znamy.
Liczy sie dzisiaj. Piekna tresc modlitwy do Pana. Tak
moze modlic sie kazdy z nas. Piekny wiersz. PLUS.
Jakby na zycie nie spojrzec, to i tak umieramy
baranami :))))))))))) + Cieplutko pozdrawiam.
Każdy Twój wiersz jest z serca i
"sercem"pisany,potrafisz operować pięknie słowem i
przekazać Twoje rozterki jako człowieka i jako
Polaka,,a swą miłość mocno trzymaj bo chyba jak mało
kto umie ją decenić...pozdrowiam
Wreszcie coś ptymistycznego:)Piękny wiersz...Zawsze
warto mieć marzenia i doczekać ich
spełnienia;)Przeszłości nigdy nie wymarzesz,ale warto
iść do przodu,oby tak dalej...:)
Dziwne wyznanie a jeszcze bardziej zaskakująca
intencja modlitwy.
Święte słowa, jesteś artystą - pięknie piszesz.
Wiersz bardzo ciekawy. Najbardziej spodobały mi się
dwa ostatnie wersy. Jeśli pozwolsz, będę używał ich
jako kolejną ze swoich dewiz życiowych ;-)
puenta zaskakująca - ale dobrze lubię być zaskakiwana-
wierszami.
"Wiersz z serca" i pisany sercem. Duzy ladunek
szczerosci i optymizmu, wynikajacy ze slow, swiadczy o
Twojej sile duchowej i tak latwo, nie ulegniesz
przemianom:)Dobry wiersz. Pozdrawiam.