Wierszogniot
Tylu poetów jest na tym globie.
Po cóż mam pisać? Powiedz dla kogo?
Znów wzięłam kartkę coś na niej skrobie.
Co z tego wyjdzie? Pewnie wierszogniot.
Za dużo rzeczy chcę zrobić na raz,
ilość nie współgra w parze z jakością,
a gdy coś tworzę zawsze się staram,
by wyszło to po zegarmistrzowsku.
Rzucam pisanie ono nie dla mnie,
zostawiam tym co dobrze to robią,
by wiersz był wierszem wyglądał ładnie,
metaforami był przyozdobion.
Wracam do tego co już potrafię
profesjonalnie, nie od niechcenia.
Pióro ukryję dokładnie w szafie,
a wszystkim mówię dziś - do widzenia.
Czytać nadal będę, komentować i głosować też:))
Komentarze (100)
Uciekanie na nic ,może lepiej pisać i nie chcieć być
zawsze najlepszą .MILUTKIEGO WIECZORU
¦¦ I KOLOROWYCH SNÓW ŻYCZĘ
.
Nie każdy ma aspiruje do bycia najlepszym, ty należysz
do ludzi ambitnych. Pozdrawiam:)
pozdrawiam i czekam na kolejny :)
Zajrzałam i cóż widzę - zgrabnie " sklecony " "
wierszogniot " :)
Według mnie za dużo od siebie wymagasz, a wiersz
odczytuję trochę jak " przepraszam, że żyję ".
Nie wszystko na świecie musi byc idealne, wręcz
przeciwnie - na szczęście jest wiele niedoskonałości,
bo dzięki temu się rozwijamy i nie jest nudno !
Nie rezygnuj z pasji i pisz, chyba, że to nie pasja :)
Pozdrawiam !
no właśnie miało być "gnioty"
i ja mam ciągle też wrażenie, że często gnity "walę",
ale ten tutaj dzisiaj pochwalę :) Wrócisz do pisania,
to jest silniejsze od Nas, taka Karma. Pozdrawiam :)
Makaka
Cóżże Ty mówisz?
Dla Ciebie również jest w poezji miejsce...
Tym bardziej że piszesz pięknie i mądrze
I wielcy pisali początkowo gnioty...
A więc się niczym nie przejmuj!
Tylko pisz tak jak do tej pory ja czytać będę...
Oczywiście gdy będę na Beju obecna :)
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Życząc Ci miłego i pełnego Weny wieczoru...
Pięknie dziękuję za odwiedziny i gratuluję pięknych
utworów tu zamieszczanych:))) Czekam na następne:)))
Bez Ciebie to już nie to!
Makaka, jeżeli odczujesz potrzebę pisania pisz, nie
myśląc komu i po co, bo to prosta odpowiedź, dla
siebie, dla przyjemności:)))))))
Makako - w sprawie męża,
który się nie natęża
aby dobyć swojego oręża
wiadro viagry, mleko z gipsem,
i sztywna rurka do cewnika
zrobi z niego erotycznego wojownika
" zaprawdę, powiadam Wam -błogosławiony jest ten,
który nie mając nic do powiedzenie, milczy - nie
wyrażając tego w mowie ani na piśmie".. Księga Ptaha i
Totha.
Nie wierzę... Pisanie też uzależnia
Pozdrawiam
Warsztatowo wiewrsz napisany jest bardzo sprawnie.
Nawet z humorem. Szkoda trochę, że w treści
ograniczasz się do kwestii "chciałabym napisać, ale
nie wiem o czym" ;) Tak jakbyś umiała pisać, co po
stylu wiersza i rymach widać, ale nie miała nic do
powiedzenia. :)
mam nadzieję,że to chwilowe