Wierszokleta - 2

Juz w pierwszej strofie zwaliło mnie z nóg....:))))
"what the heck"

Bombastyczny wiersz...:))

Witam Kri...
bardzo milo mi! :)

Pozdrawiam z podziekowaniami. :)

Suuper - bardzo przyjemna, zabawna piosenka, Pan Bodek
ma talent! Gratuluję pasji i dobrego warsztatu.

mariat/Maria

Witam,
Uwielbiam Twoje wierszowane wpisy.

Dziękuję pięknie i kłaniam sie. :)

Mily/Monika

Wdzięczny'm za miłe słowa.
Pozdrawiam serdecznie. :)

Mgiełka028

Odkłaniam się z wdzięcznością. :)

Wanda Kosma

Twój komentarz wysoko sobie cenię.
Dziękuję bardzo, ślę serdeczności. :)

Panie Bodku,Bogusławie!
Stawiam veto!
Nie jesteś wierszokletą
lecz świetnym Poetą!

Zawsze, kiedy chandrę mam
Twoje czytam wiersze.
One humor poprawiają,
wzruszają, zadziwiają.

Po lekturze wersów twych
myślę nieraz sobie :
Jak dobrze, że jest
taki miły, sympatyczny,
z wielką klasą Pan,
który bawi i zachwyca
nie tylko mnie, ale
wielu Panów i wiele Dam.
(za Joviską)
Więc z ochotą zasłużony
punkt Ci dzisiaj dam :)
Choć żałuję, że tylko jeden
ale cóż
przysługuje jeden
Rozpisałam się
Kończę już.



Cieplutko pozdrawiam Bogusławie!
Życzę nieustającej weny i dużo zdrówka :)

Witam kolejnych Miłych Gości:

- Marek Żak
- sisy89
- krzemanka
- ula buszek

Jesteście mi wsparciem.
Dziękuję z serca i ślę ukłony. :)

Panie Bodku i wspaniale, że pan tu jest. Nawet sobie
pośpiewać można pana tekst, a że jednym się podoba a
innym nie, bo przecież dobrze pan wie, że jeszcze się
taki nie urodził, by wszystkim dogodził. A ja pana
lubię czytać i serdecznie pozdrawiam ze Śląska :)

to jest autoportret ?
gratuluję Bodku odwagi

Znowu Bodziu mój kochany
trzeba pisać Ci peany
żeś jest wielki piszesz schludnie
i się czyta Ciebie cudnie.

Pozdrawiam z uśmiechem:)))

Niestety pisanie wierszy jest (przynajmniej w moim
przypadku) nieuleczalne. Ale nie jest to groźna
choroba. A kiedy człowiek pomyśli, że wśród tych
dziesiątków pochwał znajdzie się kilka szczerych -
zaraz robi mu się lżej na duszy.

Witam ponownie Drogich Gosci, garaz jeszcze nie
sprzatniety,
ale ja juz padniety...

- Goldenretriver
Moze byc i Nosek, aby nie
"kulfoniasty", he he :)))
A w podskokach... to tylko w
spiewaniu moge.
Dzieki serdeczne, poZdrowka. :)

- JoViSkA
Ot, Nieszczescie Ty moje! :)))
co ja odpowiem na rym-cym-cym
Twoje???

Tys jest szybka jak torpeda
choc naciskam gazu pedal...
nic to nie da!
Lotnosc u mnie juz nie taka
kiedy... "udawalem" ptaka...
dzis pokraka.
Chociaz chodze, pluco dyszy,
marnie pisze, bo nie slyszy
ucho ciszy.
No a w ciszy, wiesz to przeciez
wena pomoze kobiecie...
mi wciaz "plecie".

Jestes Wielka bez dwoch zdan,
mowi Ci kolega dran. :)))

P.S. fakt, garaze tak maja,
do uprzatniecie sie nie nadaja. :)))

- @Krystek
Krysiu, Twoja obecnosc jest mi
niezmiernie mila.
Pozdrawiam serdecznie. :)

- bort
Nie musisz nic pisac. Zajrzales do
mnie... to jest nagroda!
Odklaniam sie z wdziecznoscia. :)

- ElaK
Ciesze sie z Twojego odbioru
wiersza. Lacze serdecznosci. :)

Pozdrawiam Panstwa cieplutko. :)

P.S poza tym dystans do siebie, to dobra rzecz, a msz
Poetą się bywa,
a nie jest.