Wierszyk dla (o) „Vox Populi”
Wiersz jest poświęcony 10-tej rocznicy istnienia mojego chóru. Jest dość długi więc będzie prezentowany w odcinkach.
Część I
Dziesięć lat minęło z hakiem
Gdy ta grupa zaistniała
Więc napiszę dzieło taaaakie,
Bo rocznica wszak niemała.
Skąd idea? Jaki wątek?
Czy ktoś dzisiaj to pamięta?
Tak... „biesiada”... to początek,
(Pamięć jeszcze nie jest zmięta).
Prób odbyło się... aż kilka,
Chciało wyjść coś, lecz zawiodło,
Przeszkodziło „słowo-szpilka”,
Kogoś... gdzieś tam... coś zabodło.
Bo „biesiada” - to zabawa!
Trzeba śpiewać, tańczyć, ruszać...
Nie pasuje, prosta sprawa.
Umarł pomysł – do lamusa.
Więc jak już „biesiady” nie ma,
A jest grupa ludzi rada,
By rozwiązać ten dylemat
Marzenka na pomysł wpada.
Już szepnęła do Irenki
Ta chwyciła – dobra rzecz
(Bo Irenka wie co dźwięki);
Śpiewać będziem, tańce precz!
Jako rzekła, tak i działa,
Biega, dzwoni, kontaktuje,
Kilka kobit już zebrała,
Ale chłopów wciąż brakuje.
Lecz gdzie wola jest i zapał,
Coś z niczego da się zrobić.
Słuchu nie ma? Pies to drapał!
Damy radę przysposobić.
Trzeba wierzyć. No bo wiara
Oraz trening – czynią cuda.
Gdy się wszyscy będą starać,
To na pewno nam się uda.
Zaczynamy nim mróz zetnie!
(Bo i Święta były blisko).
Michał jest pod ręką – świetnie!
Taki był początek... wszystko.
C.d.n.
Komentarze (71)
Cały cykl taki wspaniały i aż chciałoby się dołączyć
do chóru.
Cześć pierwsza super!
Zaraz czytam kolejną:)
Ano...
czyżby na faktach autentycznych?
Witaj Grazynko,
Dzieki za cierpliwosc w czytaniu tasiemca.
Sle serdecznosci :)
ciekawie o początkach powstania zespołu, Bogusiu, na
dziś przerwa, następne części, kiedy indziej, bo wzrok
wysiada, niestety, nie mogę długo być przy kompie,
serdeczności ślę :)
Witaj Elu,
Dziekuje bardzo za obecnosc pod wierszem.
Teraz jestesmy (jak wszyscy) zawieszeni, ale moze
niedlugo...
Pozdrawiam serdecznie :)
Babcia Tereska
Jest mi niezmiernie milo Teresko. :)
10 lat, a zlecialo...
Dziekuje za obecnosc i slowo.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziesięć lat to piękna rocznica,
no i ciekawe chwile razem spędzone.
Jest co świętować. Życzę powodzenia
i owocnych występów.
Z przyjemnością poczytam ciąg dalszy. Pozdrawiam
serdecznie
Wróciłam od I części, jak 10-lecie, to krótkie
"sprawozdanie" nie może być. Czyta się jednym tchem.
:)
Witaj Kroplo47 ponownie,
Dziekuje serdecznie :)
Cofnęłam się, by poczytać od początku... gratuluję
wiersza i pasji:)
fatamorgana7
Dziekuje Malgosiu za cieple slowa.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wróciłam do pierwszej części i podziwiam aktywność
artystyczną.
Pozdrawiam :)
Witaj Elenko,
O, jak fajnie. Witam w śpiewaczej rodzinie. Dobry
staż.
Jakim głosem operujesz?
Nasz też teraz nie działa. :(
Ten z wiersza.
W innym, do którego także należę, Calgary
Multicultural Choir, śpiewamy/ćwiczymy na Zoomie.
Trochę to trudne, ale idzie do przodu. Nawet w tych
warunkach przygotowujemy video. Dam Ci znać jak będzie
gotowe.
Dziękuję serdecznie za wizytkę.
Ślę serdeczności:)