Wierszyk dla (o) „Vox Populi” -...
Zapraszam: Część II
Grupa bierze nazwę nową:
„Vox Populi” – piękne, zdrowe,
Lecz w kościele „Harfa” głową...
Czy to sukces?... tak... w połowie.
Mało miejsca dla dwóch chórów.
Lepsi tutaj śpiewać mogą!
Szuru-buru, szuru-buru,
Wykopaliśmy ”niebogą”.
Wreszcie... plac budowy... czysty!
Można już rozwinąć skrzydła.
(Walka – problem oczywisty,
„Harfie”... oraz nam obrzydła).
O, nasz Michał, organista...
(Bym zapomniał w tej zadymie),
Pomógł nam przez latek kilka,
Teraz w innym chórze słynie.
Z dyrygentką nie mógł wcale
Się dogadać... koncept inny...
Stracił także organisty
Więc posadę... choć niewinny.
Com napisał – historyja.
Patrzmy w przyszłość, dokąd zmierza.
Słabym, tchórzom los nie sprzyja.
Czasem trzeba „siąść na jeża”,
By osiągnać sławy blaski
I ordery, i oklaski.
Teraz będzie o nas... dłużej.
O tym co nam sprawia frajdę.
Może kogoś trochę wkurzę,
Bo każdemu cosik znajdę.
Pań i Panów mamy tyle,
Że się ledwie w sali mieszczą.
Gdyby przyszli wszyscy, razem...
Dobrze!... już się będę streszczał!
Dyryguje nam Irenka
Ola, przy pianinie męczy
Nie dlatego, że nie umie,
Lecz dlatego, że chór jęczy!
Często kładzie się na piano:
„Weźcie mnie obudźcie rano,
Może prześpię te katusze,
Bo inaczej was uduszę”!
c d n
Dziękuję wszystkim za czytanie... nie nudno?
Komentarze (67)
brzoskwinka.50
Dzieki Bozenko za ocene kolejnej czesci.
Lacze serdecznosci :)
promienSlonca
Dziekuje Aniu za kolejna wizyte.
Bisy tez nam sie zdarzaja, he he.
Sle niskie uklony :)
borth
Witam Bartku. Cieszę się, że oceniasz pozytywnie ten
wierszyk. Dzięki.
Kłaniam się:)
Sotek
Witam Marku. Już jutro.
Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam serdecznie:)
jastrz
Dobrze zauważyłeś. Jest to bardzo smutne. Nie wiem
dlaczego, ale rywalizacja na emigracji jest
nieuleczalną chorobą. W każdej prowincji, bez wyjątku.
Dzięki za refleksję. PoZdrowienia Michale :)
anna
Witam. Masz absolutnie rację!
Dziękuję. Ślę ukłony:)
tarnawargorzkowski
Witam serdecznie.
Dopóki się ruszamy to śpiewamy!
Narzekanie nie tworzy niczego.
Pięknie dziękuję za refleksję.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witam kolejne Miłe Panie:
- Annna2 :)
- JoViSkA :)
- sisy89
- @Krystek
Dziękuję za miłe słowa.
Postaram się nie zawieść oczekiwań. :)))
Łączę serdeczności:)
GrzelaB
Witam. Jestem wdzięczny za czytanie. Pozdrawiam
serdecznie:)
Ciekawie...
Nie, nie nudno, liczę na ciąg dalszy, może ciut
pikantniejszy ;-).
P.S. Mojej znajomej- przyjaciółka Basia, w USA -
śpiewa w chórze.
Pozdrawiam cieplutko.
życzę sukcesów
i czekam na cdn:)
pozdrawiam:)
Witaj Bogdanie.:)
Bardzo ciekawie piszesz o historii chóru,
życzę dużo śpiewu i oklasków, tych też, na BIS.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Jak dla części pierwszej, tak i tutaj - z wielkim
podobaniem. Czekam na ciąg dalszy :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ciekawa, wciągająca historia. Czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam.
Marek
Sympatycznie spisana historia. A jednak smutna. Jeśli
w mieście są dwa chóry, to walczą ze sobą, zamiast
współpracować.