Wierszyk okrutny
Czytałam w jednej gazecie
o pewnej młodej kobiecie,
która kochała się w znanym poecie
i nie chodziła wcale w berecie.
Pytała: czemu babciu
wciąż chodzisz w jednym kapciu?
Nie widzisz moja Sapciu,
że mam jedną nogę gapciu?!
Komentarze (6)
Czy nie powinno być ,,Sabciu,, - od ,,Sabiny,,?
super:)* Pozdrawiam i Wesołego Alleluja!
;:) fajny
Witaj
Odbieram to jako nieco czarniawy
przekorny żarcik:}
kazdy powinien akceptowac wlasne ulomnosci pozdrawiam
Ja widze to jako zaakceptowanie wlasnych ulomnosci.
Podoba mi sie. Serdecznosci.