WIERZBA
do zbiorku - "kwiaty wiosny"
Mimo, że kwitnę w marcu
jestem na drugim planie
chyba brak mi urody
przy moim kwiatostanie.
Gdyż nie są wyraziste
te moje bazie - kotki
ale cenią je pszczoły
zbierając nektar słodki
A ludzie - oni także
po gałązki sięgają
biorąc mnie do kościoła
palmy przyozdabiają.
Wtedy mam odpuszczenie
bo w legendach ludowych
jest, że ukrywam diabły
po dziuplach wierzbowych.
Może z tego powodu
Stwórca mnie pokarał
i w piękniejsze kwiaty
ubrać się nie pozwala.
Komentarze (9)
Prosty acz wdzięczny wiersz.Dobrze się czyta.
Uroczo o wierzbie.
Tylko Ty tak potrafisz.
Pozdrawiam:)
Powiedziałabym, że jest wyróżnionym drzewem, a apogeum
osiąga w Niedzielę Palmową.
Zgrabny wierszyk jak wierzba;)
Kotki są śliczne, smarują dziecięce noski:)Następny
śliczny Twój wiersz Zdzisiu:)Pozdrawiam ciepło+++
Wierzby kojarzą się z krajem ojczystym z Polską...
Myśląc o wierzbach, w pamięci stają długie szeregi nad
strumykami.
Wśród pól złocistych szumią listowiem.
U mnie palmy robi się z gałęzi wierzby, a nie
przyozdabia się nimi palmy, ale co region to inaczej.
Wierzba ma śliczne te swoje kwiatuszki, ale trzeba je
zobaczyć naprawę blisko, pod lupą. Pozdrawiam.
przyjemny+moje klimaty
ale przecież baziowe kotki prześliczne są i jeszcze
się je łyka na zdrowie :-)
Pan Bóg nie karze!
Może nie są piękne, ale mają swoje "pięć minut",
doceniane w ważne święto.
Serdecznie pozdrawiam.+
Życzę spokojnych rodzinnych Świąt Wielkanocnych.