wieszaki
Mam dosyć. Tego kraju
nie uratuje nawet moda żałobna. Dla
kobiet
likwidują wszelkie sensowne wybiegi.
Teraz wyjściem jest ulica, idealna
do zajść, więc na gwałt obnosimy się
z macicą na transparentach, ale tam
rosną
tylko hasła - nie ma mowy o cudach.
Im to zwisa. Jutro znów lekko urodzą
nowe pomysły na religię. Zamienią ciało w
winę.
Jakby to była ich pasja.
autor
szczera cholera
Dodano: 2016-09-25 10:21:35
Ten wiersz przeczytano 2088 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Jeszcze raz. Zgadzam się z Tobą. To jest poza
wyobraźnią.
Aleś "wyskrobał" statystyki...
Ty swoje, a ja nadal proszę, pogadaj ze zgwałconą 10,
11-latką... albo z kobietą u której stwierdzono ciążę
pozamaciczną - przekonaj je swoimi statystykami.
Wracam dalej kopać się z koniem, to znacznie ciekawsze
zajęcie niż kruszenie betonu, bo zwierzę ma
przynajmniej rozum.
dzis znalazłem:
http://niezalezna.pl/86492-zdecydowany-glos-w-debacie-
aborcyjnej-tego-wystapienia-przerazily-sie-liberalne-m
edia
mówi miedzy innymi o wpływie aborcji nasmiertelność
kobiet-matek:
"Aborcja pociąga za sobą dyskryminację i śmierć
kobiet, w tym również śmierć matek. Wyraźnie wskazują
na to dane Banku Światowego i Światowej Organizacji
Zdrowia. W Polsce, odkąd w 1993 roku ograniczono
dostępność aborcji, wskaźnik śmiertelności
okołourodzeniowej matek spadł pięciokrotnie!; Dane
Światowej Organizacji Zdrowia jasno pokazują, że w
efekcie poziom śmiertelności okołourodzeniowej w
Polsce jest dwukrotnie niższy niż w Niemczech,
trzykrotnie niższy niż w Anglii i blisko
pięciokrotnie(!) niższy niż w Stanach Zjednoczonych. W
upowszechniającej aborcję Anglii współczynnik
śmiertelności okołourodzeniowej matek był w ostatnim
dziesięcioleciu dwukrotnie wyższy niż w chroniącej
całkowicie życie Irlandii; W tych stanach Meksyku,
gdzie chroni się życie dzieci przed urodzeniem, poziom
śmiertelności kobiet jest 23% niższy niż w pozostałych
stanach."
poruszający wiersz. Na czasie
też nie jestem za totalitaryzmem
:)
ale i liberalizmem tym bardziej
janusze.k - czyżbyś naprawdę nie wyczuł sarkazmu w
przytoczonej przeze mnie wypowiedzi?
Piszesz, że sex jest narzędziem prokreacji - no
owszem, a teraz wytłumacz to samo tej jedenastolatce,
która padła ofiarą "prokreacji" właśnie.
Jeśli kogoś dźgną nożem, to ratuje się jego życie za
wszelką cenę, przeszczepia narządy, przetacza krew.
Rozumiem, że zapłodnionej w wyniku przestępstwa -
czyli gwałtu 11-letniej dziewczynce nie należy się
ratowanie życia. Wystarczy jej wytłumaczyć, że urodzi
"dar Boży", za który powinna jeszcze dziękować.
Czy naprawdę tak trudno jest odróżnić zabijanie dzieci
wynikające z choćby z rozwiązłości o której piszesz,
od prawdziwego nieszczęścia?
Dla jasności : nie jestem za totalną liberalizacją tej
ustawy, jestem za utrzymaniem rozsądnych rozwiązań. Bo
to, co chcą w tej chwili z nami zrobić to zwykłe
barbarzyństwo.
szczera cholera:
sex jest narzędziem prokreacji
i podobnie jak inne narzędzia np. nóż może służyć do
krojenia chleba [DOBRA], i do zadania ciosów;
zabójstwa [ZŁA] ale jakoś używanie tego narzędzia nie
zakazują. Amen.
re Ona 56
link zamieszczony przeze mnie to mapa takich domów
prowadzonych przez feministki oraz "lewactwo"
w liczbie 0 :(
Co do zabijania własnych dzieci, tudzież zarodków
uważam to za decyzję sumienia konkretnej kobiety i jej
przypadku.
Uważam, że gwałty i pedofilia powinny być karane
25letnim więzieniem oraz publikacją wizerunku sprawcy.
Potem można mu "wybaczyć"
janusze.k - wytłumacz to zgwałconej, np.
jedenastolatce, która ze względu na swoją dojrzałość
zaszła w ciążę. Zapewne była rozwiązła idąc przez park
w biały dzień, przecież mogła przewidzieć...
Nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję na ten temat,
wolę iść pokopać się z koniem niż walić głową w beton.
Dobrze napisał Saramonowicz, że nie byłoby całej tej
dyskusji i problemu gdyby nie było seksu :) Idąc więc
tropem "zapobiegać a nie leczyć" - powinni zakazać
seksu :) Amen.
re: Ona 56
cytat z linku zamiesczonego przez miliyena:
"@Kup_mi_nick - skoro nie są charytatywne to znaczy,
że kręcą biznes. Biznes farmakologiczny nie zapłaci za
propagowanie wstrzemięźliwości i rozsądnego
spółkowania, bo z tego kasy nie ma. Propaguje się
rozwiązłość i załatwianie problemów tabletkami lub
skrobankami. / ... /"
problem tkwi głębiej
bo gdyby nie było rozwiązłości i gwałtów problem
poruszony w wierszu byłby bardzo bardzo
zmilimalizowany.
a przecież rozwiązłość to przekroczenie 2 z 10
przykazań, ale tu mówi się zazwyczaj: "róbta co
chceta" albo sex jest lekarstwem na wszystko lub
podobnie
Fest wymowne
Fest wymowne
Milena.
W większości pisałam o psychice kobiety dotkniętej
traumą po gwałcie i po urodzeniu dziecka, które może
okazać się tzw. rośliną.
Te domki wszyscy potrafimy znaleźć. Tam chronią się
kobiety, które są ofiarami przemocy w rodzinie.
Skoro znalazłaś taką radę, to uświadom mi czy są tam
półki z psychiką ludzką, oczywiście tą mega
optymistyczną, którą można zmienić podejście do swojej
sytuacji kobiety zgwałconej.
Psycholodzy powiadają, że w 99% terapia się nie
sprawdza. Dzieci kończą w pojemnikach na śmieci, a
matki na torach.
I jeszcze jedno,czy dużo jest takich nieletnich ofiar
gwałtu, które śmiało się do tego przyznają? jak
myślisz.
Poruszający wiersz.
http://demotywatory.pl/4693020/Mapa-pokazujaca-rozmies
zczenie-domow-samotnej-matki
Pozdrawiam :)
mam dosyc tego kraju//nie uratuje...
takie myki, ze mozna czytac wiersz na rozne sposoby,
zawsze to u poetow podziwiam:)
wlasciwie moge sie podpisac pod komentarzem Ona56,
dodajac, ze mz - ze zwyklego /widzimisie/ zadna
kobieta nie usunie dziecka, przezywajac pozniej traume
do konca zycia...
skazywanie na podziemie aborcyjne, powrot do takich
narzedzi /chirurgicznych/, jak tytulowy wieszak,
druciany - brak slow...
podoba sie ta Pasja wedlug szczerej cholery:)