Wieszcz
Stał na skrawku swojej ziemi,
myślał że się nic nie zmieni,
był szczęśliwy wręcz radosny,
tak w spokoju czekał wiosny.
Sny prorocze czasem miewał,
kpił i trochę się podśmiewał,
płynął z życiem do przyszłości,
szczerze cieszył się z wolności.
Nagle przyszła taka chwila,
że czort parol swój zagina,
gmatwa, gały swe wytrzeszcza,
zgniecie lub zabije wieszcza.
Zniszczy wszystko bez pytania,
niewinnością się zasłania,
lecz tu nagle miecz na niebie,
pomoc będzie, tym w potrzebie.
Światłość bramy swe otwiera,
wieszcz wciąż żyje nie umiera,
ścielą się anielskie ścieżki,
czort się rzuca do ucieczki.
Błyskawice wprost pod nogi,
powodując lincz złowrogi,
tną jak nożem w cienkie paski,
zamieniły widmo w drzazgi.
M.M.Proskurowska18.03.2022.
Komentarze (13)
Dobry, życiowy przekaz. warto go przeczytać i oddać
się zawartej w nim refleksji.
Pozdrawiam
Marek
Miałem już przyjemność przeczytać.
Ślę autorce moc serdeczności. :)
Bardzo wymowny wiersz. Odwieczna walka dobra ze złem.
Ponadczasowe wartości poruszone w wierszu.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo wymowny wiersz Kiedy Bóg z wieszczem czort nie
ma szans i oby Twoje słowa się spełniły :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Oby ten miecz się pojawił.
Udany wiersz.
Ślę moc serdeczności. :)
Ciekawie, oby dobro z czortem chciało wygrywać, a
czort przegrał z kretesem,
też mam skojarzenia z obecną sytuacją,
tak, jak Arek.
Pozdrawiam, z podobaniem dla wiersza, Marysiu.
Czort ogon podkuli i czmychnie w zaświaty, a wiersz
będzie pisał same poematy. Pozdrawiam :)
Trudno nie kojarzyć wiersza z aktualnymi wydarzeniami
w Ukrainie.
Postać Wieszcza znamienna.
Pozdrawiam :):)
Super spostrzeżenia. Pozdrawiam Was.
Wieszcz z samej góry dostał poparcie
skazany jesteś na klęskę czarcie!
:)) Pozdrawiam ciepło :)
Wieszcz niech żyje, a czorta niech spotka zasłużona
kara, też mam tak teraz jak Ania, pozdrawiam ciepło i
ślę serdeczności.
Niech żyje Wieszcz i oby nareszcie ten czort rzucił
się do ucieczki.
Wybacz, ale wszystkie skojarzenia teraz mam z Ukrainą.
Dawno mnie tu nie było. Pozdrawiam Was poeci
serdecznie. Wybaczcie ale ja tak mam. Jak mam wenę
piszę a jak nie to cisza. W tym punkcie jesteście
wielcy bo tworzycie systematycznie i macie wenę.
Ukłony szacunku dla Was.