Wietrzne pożegnanie
Ukołysz w ramionach
na wieczne odpoczywanie
ciało co dawało tyle rozkoszy
utul
zgaśnie ogień
w oczach
zamieszka cień
pomaluj usta
jak lubię
na bladoróżowo
uczesz włosy muśnięciem warg
niech ci się ostatni raz spodobam
upoważniam
tylko ciebie
do rozkruszenia
mojego życia w palcach
roztańczę
słowo koniec
na słonosuchych ustach
zagra wiatr
Komentarze (12)
pożegnanie...ostatnie...Aż mnie zimny dreszcz
przeszedł...nie za wcześnie?ale ładnie;)
Mmmmm... "upoważniam
tylko ciebie
do rozkruszenia
mojego życia w palcach" Po prostu pięknie i z wielkim
oddaniem. Pozdrawiam.
upoważniam
tylko ciebie
do rozkruszenia
mojego życia w palcach....:(
przepiękny wiersz...dech zapiera...
wiersz piekny, poruszajacy
Pięknie i poetycko, temat nieco zasiewa niepokój, choć
wiersz wynosi miłość. Pozdrawiam.
Wiersz piękny, ale wydaje mi się bardzo smutny,
pożegnanie z miłością albo.....?
Pozdrawiam..
To chyba pożegnanie miłości.Smutne.
Pięknie opisałaś pożegnanie z uczuciem, które było dla
Ciebie ważne. Pozdrawiam:)
Piękne metafory, troszkę tajemniczości. Ach...ta
miłość,
Piekne pozegnanie i milosc.
I znow piekny wiersz Age!Ladnie, lirycznie, subtelne
slowa, i piekne metafory. Pozdrawiam.
takie uczucie... chcesz dać więcej niż możesz...
Przepiękny wiersz o miłości :)