Wietrzyk...
szeptał mi dziś wietrzyk
cichutko do ucha
żeby jego pieśni
radosnych wysłuchać...
szeptał mi dziś wietrzyk
szeptał czułe słowa
by się jego śpiewom
przysłuchać od nowa...
szeptał mi dziś wietrzyk
w radosnym podmuchu
i zaśpiewał cicho
tuż przy samym uchu...
śpiewał mi dziś wietrzyk
śpiewał cudne słowa
i melodią słodką
cichutko wtórował...
śpiewał mi dziś wietrzyk
zagrał dźwięki miłe
pośród miękkich tonów
sonaty zawiłe...
śpiewał mi dziś wietrzyk
grał na chmur organkach
grał deszczem w gałęziach
tak, jak na cymbałkach...
ucichł dzisiaj wietrzyk
ucichł utrudzony
cały dzień mi śpiewał
śpi teraz zmęczony...
ucichł dzisiaj wietrzyk
nie szepta, nie śpiewa
ucichła muzyka
i zamilkły drzewa...
ucichł dzisiaj wietrzyk
przestał tańczyć z deszczem
lecz gdy się przebudzi
to zagra mi jeszcze...
Komentarze (1)
Wiersz nie w moim guscie i szczerze nie spodobał mi
sie, ale to subiektywne odczucie. Jednak sam w sobie
jest dobry i myślę, że innym może sie podobać. Plusa
zostawiam za wykonanie i dopracowanie bo to jest
naprawdę OK.