Więzień szuflady
Lubię czasem spotykać się z kartką
To jak zobaczyć się z przyjacielem
Co to lata go nie widywałem
A powiedzieć mu chciałem tak wiele
Czysta kartka mnie słucha cierpliwie
I łapczywie litery pochłania
Które w słowa długopis układa
Niemy sługa mojego pisania
A na koniec mojego widzenia
Z białym świadkiem co stał mi na drodze
Puszczam oko i uśmiech szelmowski
Drzwi zamykam, bez słowa wychodzę
Wszystko to co zostało na kartce
Z głupią wiarą że spiżem się stanie
W ciemnej celi zamkniętej szuflady
Będzie czekać na swe zmartwychwstanie
Dla Euterpe
Komentarze (7)
Przelać swoje myśli na kartkę - można zobaczyć siebie.
Pozdrawiam
Całe szczęście, że wreszcie ujrzało dzienne
światło:))))
Wierz otulony w tajemniczość spisaną na kartkach,
zamkniętych w szufladzie! Pozdrawiam serdecznie życząc
spokojnych i ciepłych świąt Wielkiej Nocy:-) Roma
Refleksja zamkniętej szuflady
A na czele wojsk Aniołów Chrystus blady
pogodnych Świąt :)
rewelacyjnie opisujesz ten stan... :)
Może te Twoje kartki, doczekają się uznania, ale nie
zamykaj szuflady, bo mogą nie przykuć cudzej uwagi, a
wiersz fajnie napisany.
Wesołych Świąt:)
zmusza do refleksji wesołych świąt pozdrawiam