Więzienna rapowanka
Czytajcie szybko ;)
Dziś na pryczy jeden zgasł
Jeden wyrok znowu spadł
Jedno życie uszło nam
Trumna dziura matki łza
Zew wolności czuł od lat
Chodź pod celą drugi raz
Za przewiny stracił świat
Dożywocie odbyć miał
Skrócił męki skrócił czas
Jedno cięcie jeden raz
Rano apel klawisz wpadł
Na komendę już nie wstał
Rok pod celą wytrzymał
Ze śmiercią się zapoznał
W jej objęcia odejść chciał
Plan swój szybko wykonał
I zapytasz czemu tak
Życie miało gorzki smak
Więzień młody nocą zgasł
Pozostała matki łza
Komentarze (11)
Tę rapowankę odbieram trochę jako przestrogę, przed
czuciem zewu wolności - w negatywnym jej znaczeniu.
Pozdrawiam, PabloX.
No cóż - może to tylko rapowanka poetycka, a może i
oparta na faktach. Napisana przyzwoicie, trafia
czyniąc odpowiedni klimat.
Wymowny, smutny wiersz o "zaproszeniu" Białej Damy.
Być może po drugiej stronie spotka go ciekawsze życie?
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Zgadzam sie z Anną;)
śmiertelna rymowanka.
Smutne ale super napisane.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutne, więzienne wersy rozbudzające wyobraźnię i
skłaniające czytelnika do refleksji nad istotą naszego
życia.
Pozdrawiam
Marek
Mama zawsze płacze, bo jej miłość jest niezmierzona.
Fajny.
Wymowne, dramatyczne, smutne wersy
"Pozostała matki łza", pozdrawiam serdecznie.
Przeczytałam szybko...
Pozdrawiam :)
Smutne bardzo smutne, śmiertelny slang...