Wigilia
Ojcze Nasz, któryś jest w Niebie
Święć się Imię Twoje
Przyjdź Królestwo Twoje
barszcz, karp i kapusta
mniam mniam
wszystkiego najlepszego
trach
chlip, chlip
mlask mlask
tfu, dzyń i ość na talerz
kto to pozmywa?
szuru - buru
ciach, bach, chlup
na drugą nogę i oby nam się
śmichy ? chichy
cicha noc, świetna noc
pokój niesie ludziom wszę
a u zupki matka półśnięta:
- ?Kazik, idź po gitarę?
i po calaku
chlup, ekhu, ekhu
sieściemnia
papa, cmok, cmok
tup, tup, bach
kiedyś robili prostsze chodniki
i w ogóle wszystko było jakieś prostsze
cnie?
dobranoc, merikrismas!
Komentarze (1)
No i zakotłowało mi się w głowie. W pierwszym odruchu
próbowałam poprawić błędną pisownię. Potem
zrozumiałam, że sposób zapisania tekstu jest zabiegiem
celowym, a w końcu rozmazałam - chlip, chlip - makijaż
i nawet miałam na końcu języka tekst głoszony przez
Ferdka Kiepskiego: "no i muszę się napić".