Wigilia
Kiedyś nie będziesz kolorowa
A bombki rozmyją się z żalu
Choinka będzie bez igieł
A sianko jedynie zeschłą trawą
Kiedyś
Stajnia będzie porcelanowa
Jak Jezus z porcelany
Dziś
Figurka
Bez dziecinnego płaczu
Adwent utraci swą ciszę
Świeczka będzie powodem pożaru
Strącona przez zabieganych ludzi
Szukających istoty Wigilii
Spokoju
Odzyskają go
W spokojnym blasku znicza
I tyle
autor


Indywidualistka1234


Dodano: 2018-12-01 23:14:43
Ten wiersz przeczytano 824 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiadomo, rozumiem. Mi chodzi bardziej o to co się
dzieje tuż po zakończeniu zaduszek. Mam na myśli
mikołaje czekoladowe leżące na sklepowych
półkach,mnóstwo reklam świątecznych, czy jarmark
bożonarodzeniowy przed rozpoczęciem samego adwentu.
Mogliby z tym zaczekać chociaż do adwentu...
Mam bardzo mieszane uczucia, gdy słyszę Silent Night w
listopadzie. Z drugiej strony, kupiłam świecącą
gwiazdkę na okno i planuję już powiesić, a moje
dziecko naprawdę wierzy w Świętego z długą brodą.
Trzeba w tym znaleźć jakiś złoty środek.
Świetny wiersz,pozdrawiam:))
wszystko przemija...
Sam nie wiem, staraszysz czy bardziej ostrzegasz,
pozdrawiam