Wigilijne spotkanie
Mama szykuje wigilijną potrawę,
córka rozkłada piękna zastawę.
Rodzina się zbliża, już niedaleko,
niedługo otworzą wspomnień wieko.
Zadzwonił dzwonek, otworzył tata,
nie widzieli się całe dwa lata!
Podbiegła córka z uśmiechem na twarzy,
radość rozbłysła na każdej twarzy.
Podzielili się opłatkiem patrząc w oczy,
ileż miłości się w nich tłoczy!
Usiedli do stołu, zjedli potrawy,
powspominali wspólne wyprawy.
Pod choinką prezenty na nich czekały,
na moment podniosły, moment chwały,
wzbudzając zachwyt i zaskoczenie,
a nawet lekkie powiek drżenie.
Wszyscy usiedli przy białej zastawie,
mama zagrała na fortepianie,
śpiewali kolędy już po zmroku,
aż się łezka kręci w oku!
.... wesołych świąt .....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.