Wilgotna burza
Wilgotna burza
czy może bóg się oburza?
na policzku przysiadła słota
wymówił się anioł ogniami błysków
drzewo rozeszło się na dwie strony
w dwie racje trwale
a ja ku czemu jestem naglony?
...wchodzę pomiędzy obydwie dale
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-11-15 19:52:06
Ten wiersz przeczytano 560 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.