wina branie…
jest jak dojrzałe wino
pomyślał…
tylko spróbujesz
a już uderza do głowy
zasypiał…
mając przed oczami
jej brzoskwiniowe uda
autor
zdzisław
Dodano: 2009-08-20 09:25:46
Ten wiersz przeczytano 1301 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
"mając przed oczami
jej brzoskwiniowe uda"zasnął a
reszta mu się przyśniła...jak zawsze humor dopisuje.
Takie uda czynią z chłopem cuda-pozdrawiam!
Za dużo wina bo pomyliłeś uda z ... brzoskwiniami :)
Trzeba było skosztować tych brzoskwiniowych ud ;)
Sprobowal, uderzylo do glowy (-tu powinna byc przerwa
sugerujaca niedomowienie), zasnal... Wtedy nikt nie
bedzie sie go czepial, bo zostanie posadzony o brak
wyobrazni.
Cudowny erotyk... i myślę, że to nie wino sprawiło, że
usnąłeś. Bardziej zrzuciłabym winę na te brzoskwiniowe
uda;) Pozdrawiam
Palinka, brzoskwinowe wino .. . a moze morelowe. . .
, a moze, to wegierska nalewka .. ? Nie wazne .. .
Wszystko to na pewno zastapia brzoskwinowe uda. Ladny
erotyk.
tylko przed oczyma...
I chociaż latem owoców dosyć, widoczny brzoskwiń
niedosyt :)
Twoja wina - za dużo wina, twego snu przyczyna
zmysłowo i pobudzająco :)
Zdzisławie....wino to fakt uderza do głowy ale skoro
po przebudzeniu ujrzałes brzoswiniowe uda...to jej
zapewne owocowa bogina...w ogrodzie rozkoszy...
Erotyk z uśmiechem... fajny.
Mniemam, iż wino było brzoskwiniowe, wciąż do
degustacji gotowe.
też mam brzoskwiniowy krem do ud i do ód :)