WIOSENNA MIŁOŚĆ
Pokochałam ciebie wiosną pachnącą,
Dniami ciepłymi, nocą błyszczącą.
Kochałam wśród kropel dżdżu wiosennego,
Promyków słońca, błękitnej fali.
Kochałam ciebie wymarzonego,
Gdy byłeś przy mnie, a nie w oddali.
Lato przyniosło ze sobą burze,
Pełne piorunów, strasznych błyskawic.
Dałeś mi wtedy trzy białe róże,
Lecz nie przydały się one na nic.
Nie wiem, może pod wpływem tej burzy
Spłonęło nasze uczucie wiosenne.
Opadły płatki twych białych róży,
I spadły w otchłań księżniczki senne.
Nie płaczę, ucichną gromy i błyskawice,
Wiem, że znów ujrzę twoje oblicze.
Nie zawsze nad światem panują burze,
Wróci wiosna, z nią miłość i róże.
Komentarze (16)
po burzy zazwyczaj wychodzi tęcza.