WIOSENNA ZALOTNICA
Przyszłaś nocą jeszcze śpiąca,
jak niewiasta ze snu wyrwana.
Srogich mrozów tyś pogromca,
nasza piękność - ukochana.
W szare pączki wystrojona,
powabność z grację ukrywa.
Jeszcze nieco wystraszona,
ukwiecona - urokliwa.
Wachlarz woni rozkłada,
kwitnące serca swe rozdaje.
Tam, gdzie lata pszczół plejada,
w sadach tworzy im wyraje.
Słońcem z niebios opromieni,
blaskiem - nieraz zauroczy.
Chmury czarne w jasne zmieni,
komuś sypnie pyłkiem w oczy.
Wiosny przyszła piękna pora,
kobieca, niczym - młoda zalotnica.
W barwach różu, nieba tworach,
wokół wszystkich nas zachwyca.
Raz przychodzi, raz odchodzi,
a my zawsze w sercach młodzi.
Zenek 66 Sielski
Komentarze (25)
Pięknie.
Niech ta piękna baletnica
wokół ludzi pozachwyca.
Pozdrawiam Zenku serdecznie.
Jasne, że zachwyca ;-)
Pozdrawiam
Ładnie, radośnie o naszej wiośnie:)
Super spuentowałeś Zenuś! Aż powtórzę.
"Raz przychodzi, raz odchodzi,
a my zawsze w sercach młodzi".
Bardzo energetyczny i ciepły wiersz i poprawił mi się
humor jak przeczytałam.
Miłego popołudnia i pozdrawiam Ciebie pięknie
wiosennie:-)
O TAK zawsze młodzi...
- pozdrawiam -
fajne, bardzo miłe zakończenie,cały wiersz sympatyczny
:-) chyba miało być "Wachlarz" :-)
Wiosna jest najlepsza ze wszystkich :)
Tak trzymać jak w poincie, pozdrawiam :))
Wiosenko, tyś piękności nasza, uśmiechaj się do nas i
raduj serca nasze :) miłego dnia Zenku :)
msz: niewiasta ze snu wyrwana,- tyś jest mrozów
pogromczyni,- powabność z gracją ukrywa,-
ukwiecona-urokliwa,-
wachlarze woni rozkłada,- serce kwitnace rozdaje,-
tam, gdzie lata pszczól plejada - w sadach tworzy im
wyraje- słońcem opromieniona - i blaskiem zauroczona -
inaczej będzie po polskiemu a nie po polsku, Ze No
nie!