Wiosenne marzenie
Wszystkim samotnym,nie kochanym...
Przyjdziesz kiedyś
jutrzenką różową
szmaragdowym deszczem
nas odurzysz
nadzieje
odżyją
miłość uśpioną
rozbudzisz
marzeniami
do nieba
wzlecimy
dalej pobiegniemy
już sami
czas nie będzie
się nam dłużył
każde słowo
nowe dostanie
znaczenie
każda kabała
szczęście nam
wywróży
po największej
nawet burzy
z uśmiechem
skakać będziemy
przez kałuże
roztańczymy się
zapomnimy
w tym tańcu
miłości
radosnym
byle tylko
doczekać
tej wiosny
Komentarze (77)
piekne rozmarzenie z nadzieją w tle,
pozdrawiam serdecznie
:)
Pięknie, z nadzieją też na tę wiosnę czekam,
serdeczności przesyłam :)
... cudny wiersz... :)
Wiosna, ona już jest, tylko to marzenie, przeskakiwać
kałuże,i roztańczyć się, ale....,,nie wrócą te lata,
te lata nie wrócą''Pozdrawiam, chociaż marzyć nam nikt
nie zabroni.
Witaj.
loka2017-03-02
Cudny wiersz.Rozczuliłeś mnie do łez.Jak piękna jest
nasza Ojczyzna,
widać gdy się jest w oddali.Tęsknię
bardzo.A gdzie Ciebie los rzucił,jeśli mogę
zapytać.Pozdrawiam.
Odpowiadam na pytanie.Kiedyś kraj opuściłem na krótki
okres czasu.
Dziś mieszkam w Górach Świętokrzyskich, w sercu
Puszczy Jodłowej.Może tu jest biedniej, ale na pewno
piękniej, jak w tym świecie, który widziałem, gdzie
żyłem, pracowałem, za którym tęsknią ci co tam nie
mieszkali. To mój wiersz.Serdecznie dziękuję za
odwiedziny, ciepłą ocenę mojego wiersza.Pozdrawiam.
Jacek, też piszący jako grafoman.
Puszcza Jodłowa
Gdy się zanurzysz w dukt puszczy dzikiej,
w której drzew starych rośnie bez liku.
Są one świadkiem historii naszej,
i tworzą obraz żywych pomników.
To nasza puszcza przez wieki całe,
była związana z wolnością kraju.
Bo to w jej sercu namioty stały,
kiedy do walki zbierał się naród.
A kiedy wejdziesz w cień dzikiej puszczy,
ona w ramionach ciebie utuli,
usłyszysz roje pszczół w ciężkiej pracy,
które spadź miodną noszą do uli.
Idziesz i patrzysz zachwycasz oczy.
A na spacerze czas miło płynie,
z kępy wikliny zając wyskoczy,
piękne orzechy są na buczynie.
Jak lico młodej, czerwień borówki,
czarna jagoda, dzikie maliny.
Płyną w meandrach czyste strumyki
w które jak w lustro patrzą kaliny.
To nasza puszcza, Puszcza Jodłowa,
która wierzchołkiem Łysicy słynna.
Swoją urodą wszystkich zachwyca,
o jej urokach niesie pieśń gminna.
J. K.
Burza, deszcz, kałuże... wiosna!
Jak jej brak...
Miłego, słonecznego dnia :)
sycę się tym pięknem(:
Skorzystałam z dedykacji jako jestem nie kochana,ale
też czekam do wiosny a nuż ktoś...Pozdrawiam Loko.
No te kałuże wiosenne spodobają się z pewnością mojemu
wnukowi, tylko czy ja za nim nadążę - ładnie i
optymistycznie - Pozdrawiam
Miły, optymistyczny budzący nadzieję...
pozdrawiam
Juz tez odliczam dni do wiosny;))))
byle tylko
doczekać
tej wiosny- To także moje marzenie choć samotna nie
jestem.
Wszystkim przydadzą się marzenia, kochanym też:)
Pozdrawiam:)
Witaj Lokuś,
Piękny wiersz, który poniekąd adresowany jest też do
mnie - czytałaś moją tęsknotę, to wiesz. A wracając do
Twoich "Wiosennych marzeń" - są takie obrazowe i
poetyckie. Pozdrawiam cieplutko i ślicznie dziękuję,
za milusie odwiedzinki:)
ładne