WIOSENNIE W NATURZE
Marcowy spacer po parku
Choć w konarach drzewa nie ma liści
jeszcze,
To pośród nich słychać ptasie głosy
dźwięczne
I z drzewa na drzewo przelatują tylko,
Z góry dolatuje skrzydeł lekki trzepot.
Wiosna się zbudziła, choć jeszcze chłód
niesie,
Wśród szelestu liści słychać głos jak w
lesie.
Ach nie, to park przecie, pośród suchych
liści
Kos pokarmu szuka, dlatego szeleści.
Po stawikach łyski i krzyżówki płyną,
Lecz wkrótce znikają między suchą
trzciną.
To czas, aby zadbać o potomstwo swoje,
Wysiadywać dotąd aż się z jaj wykluje.
Trawa zielenieje, wśród niej żółtym
oczkiem
Kwiat wiosenny - podbiał – spogląda
ciekawie.
Promień go łaskocze, dojrzewać pozwala,
Za parę dni żółta będzie łąka cała.
Na wierzbie kremowo zakwitają bazie
Cudowne, puchate niczym kotki małe.
To pierwsze oznaki natury wiosennej;
Nie ma żadnej chmury na błękitnym
niebie.
* * *
HanB

wertycha

Komentarze (17)
Miło, że mogłam Wam umilić spacer wśród rozkwitającej
przyrody. Dzięki za wgląd i życzę spokojnego
popołudnia!
wiosna wkoło :))
miłego dnia wertyszko
Z przyjemnością przeczytałam...
Promiennej niedzieli Wertyszko:)
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
wspaniale się go czyta:)
Pozdrawiam:)
cudowny wiersz tak jak dzisiejszy wiosenny dzień;-)
pozdrawiam serdecznie:-)
wiosenko wisenko
Śliczny, wiosenny wiersz.
fajne wrażenia ze spaceru po parku. ( też tam byłam i
widziałam...)
Pięknie o wiosence. Na jutro planuję spacer. Coś
napisze o wiośnie.
Pozdrawiam Wertycho.
tak natura juz cala wiosenna :)
Pozdrawiam:)
Dzisiaj było cudownie:-)
Pozdrawiam wertycha:-)
Piekne wrazenia ze spacerku:)
Pogoda dopisuje tez sie musze wybrac:)
Pozdrawiam:*)
udany spacer, skoro po nim taki wiersz napisałaś. ja -
obiecuję, pójdę jutro, ale będzie to już kwietniowa
przechadzka.
miłych spacerów :)
Pięknie się dzieje.