Wiosenny psalm
Gdy od krańca do krańca się roztulipani
i z soczystej zieleni spłynie ptasi
koncert,
a maj bzem rozpachniony skropi ciepłem
noce,
to dziękczynnym sonetem wyśpiewam Cię
Panie.
Za piękno barw wychwalę, przecudne
zapachy
rozproszone z kreacji zbudzonej
przyrody.
Z objęć zimy wskrzeszona, poczuję się
młoda,
by dogonić marzenia pod gwieździstym
dachem.
To co mam wystarczy mi, więcej nic nie
trzeba,
wolna w swojej odskoczni tworzę to, co
kocham,
przy kawałku schronienia, powszedniego
chleba.
Zachwycona twym dziełem, o jedno Cię
proszę;
zanim zgaśnie mój płomień i stanę się
prochem -
pozwól przeżyć choć jeszcze, kilka takich
wiosen.
Komentarze (75)
Niesamowicie piękny sonet.
Serdecznie pozdrawiam w dużym podobaniem:)
A to żeś Ty Kaziu tu do mnie przyczłapał, dzięki :)
* pozdrawiam ciepło.
Ależ piękny wiersz i puenta zawarta prośbą, niech się
spełni.
Wiersz pełen afirmacji życia, a szczególnie wiosny,
dla mnie najpiękniejszej pory roku. Peelka zdaje sobie
sprawę z nieuniknioności śmierci, ale pragnie ją
odsunąć w przyszłość.
Znakomity wiersz napisany w tej samej wersyfikacji
jaką i ja od pewnego czasu stosuję
(trzynastozgłoskowiec ze średniówką 7:6). :)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
wiersz pełen refleksji nad wartościami życia i
przemijaniem:)
Pozdrawiam.
Marek
cudowna, słodka, pokorna, pełna powabu prośba :-)
Podziwiam pozdrawiam
Ukłony za wspaniały sonet
Piękny:)
serdecznie Wszystkim dziękuję za poczytanie i miłe
komentarze :)
Witaj Grażynko,
Przepiękny sonet, a już na pewno niebanalny. Jeśli zaś
chodzi o tę Twoją prośbę - myślę, że Bóg w swoim
miłosierdziu i dobroci, pozwoli Ci się rozkoszować,
wieloma jeszcze wiosnami. Pozdrawiam cieplutko i
dziękuję, za miłe odwiedziny:)
O raaaany, zachwycona jestem!
Pozdrawiam Grażynko:)
Piekny, uroczy wiersz. Pozdrawiam serdecznie. :)
Uroczo o wiośnie, na wiosnę ubywa nam lat:) życzę Ci
mnóstwo tak pięknych wiosen:)
Pozdrawiam, dziękuję za miłe odwiedziny.