Wiosenny ranek
Otulony w mgielny welon,
z zorzą złotą w ręku,
by nie strącić kropel rosy,
idzie po maleńku.
Delikatnie bezszelestnie,
budzi lazur nieba,
rozlewając wiązki światła,
na ziemskie bezbrzeża.
Głaszcze co po drodze spotka,
światłem bez dotyku,
by zamknięte płatki kwiatów,
wstały dla promyków.
Blade cienie co zasnęły,
wraz z słońca zachodem,
wstają chętnie bo je ziemia,
pieści jeszcze chłodem.
autor
Dajna1
Dodano: 2015-02-23 10:25:40
Ten wiersz przeczytano 3456 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (93)
Dziękuję za niespodziewane, ale przyjemne odwiedziny.
:)
Dziękuję wszystkim. Miło jest jednak czytać.:)
Choć wiersz stary to jednak dobry obecną porą. Miło
było mi do niego wrócić z nadzieja, że po przerwie
napiszesz kolejny rozbudzający wyobraźnię:)
Pozdrawiam :)
Marek
Oraz udanego czwartku :)
Życzę Tobie miłego weekendu. :)
Fiu, fiu. Dwa lata bez publikacji na Beju.
Trudno zrozumieć dlaczego, bo wiersz wyśmienity. :)
Pozdrawiam.
Bardzo ciepły obrazowy wiersz Nastraja optymistycznie
Pozdrawiam serdecznie :)
Ranek czasami tak nastraja...warto upajać się jego
klimatem...pozdrawiam serdecznie
Jaki milutki i sympatyczny nastrój . Pozdrawiam .
:-))
Dziękuję Dajno za miłe odwiedziny:)
Odpowiedź dla Ciebie zostawiłam pod moim wierszem:)
Serdeczności:)
życzę spokojnej nocy:)
Latem dotarłem do nadchodzącej wiosny ...:)
Nie żałuję ...
Fajny przekaz ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Piękne rozpoczęcie dnia:)
Miłego wieczoru:)
może już jutro ...
pozdrawiam
kojarzy mi się to z boginią Aurorą. pozdrawiam
Piękny poranek już nie długo pierwsze oznaki już są
pozdrawiam cieplutko:)