wiosennym
w wiosennym przebudzeniu przedświtu
wiatr ukołysał nieznaną wątpiącą melodię
w jego tle kołysał wiosenny śpiew ptaków
na polnych łąkach kwiaty ściskały senne
tchnienie brzasku
drzewa wtulały się w mieniącą
nieskończoność rozwidlenia
wzbijały się ku niebu niesione poprzez
powiew wichru
czekając na nowe pąki
Komentarze (20)
Zostały jeszcze trzy wiatry, może zimę przegonią na
cztery wiatry :))
Melodię/ę warto dodać ogonek.
Nim przyjdzie wiosna niech zima będzie radosna :)
Wybacz Kiko, że Twój nick pomyliłam,
pozdrawiam serdecznie :)
A może np. tak -
W wiosennym przebudzeniu przedświtu
wiatr ukołysał nieznaną wątpiącą melodię
W jego tle kołysał wiosenny śpiew ptaków
Na polnych łąkach kwiaty ściskały senne tchnienie
brzasku
drzewa wtulały się w mieniącą nieskończoność
rozwidlenia
wzbijały się ku niebu niesione poprzez powiew wichru
czekając na nowe pąki
To oczywiście tylko luźna propozycja, zapisana w
biegu, z którą Autorko zrobisz co zechcesz, możesz ją
wyrzucić np. do kosza :)
Kiko, ładne to oczekiwanie na wiosnę. Oj, każdy z nas
już za nią tęskni :)
Wolnyduch i jak teraz brzmi troszkę zmieniłam mam
nadzieję że już nie ma powtórzeń? Także tęsknie za
wiosną
Kri też nie mogę się doczekać wiosny
Pozdrawiam serdecznie ;)
Też czekam na wiosenne przebudzenie, z przyjemnością
przeczytałam wiersz, pozdrawiam serdecznie:)
Msz w wiosennym, w bym dodała w pierwszym wersie,
melodię/ę zgubiło ogonek.
Jak na tak krótką mini, msz, trochę za dużo powtórzeń
słowa wiatr, a co do wiosny to i ja za nią tęsknię,
koko.
Miłego dnia życzę :)