wiosno
gdy usłyszałaś pierwszy wybuch
i rozważałaś co robić -
odkryłam że strach leczy lęk
gdy potem leżałaś
rozstrzelana na ulicy
przykryta prześcieradłem
obok ciał swoich dzieci -
pojęłam że śmierć leczy traumy
na szpital spadły bomby
ten w którym miałaś rodzić -
myślałam: ból jest położną
nauczy cię jak wyprzeć
a gdy straciwszy dom
uciekłaś do zimnych piwnic
zaczęłam wreszcie widzieć
gdzie mieszkam - że stoi dąb
tu się pochyla słońce
a tu jest wejście do parku
na nowo ujrzane chociaż
mijam je codziennie
jak dzisiaj Ukrainki
idące na cichy spacer.
tu przyjechały oddychać
za ciebie
Komentarze (36)
Wiersz pełen bólu. Pozwala spojrzeć inaczej na naszą
bezpieczną codzienność, dostrzec cud życia bez
strachu, piękno świata, a zarazem potworność wojny.
Mijam na ulicach mojego miasta pełną energii młodzież
z Ukrainy - i przychodzi mi na myśl ten Wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Znakomity wiersz, od tytułu po puentę, zainspirował
mnie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzień dobry Wańdziu, gdzie zniknęłaś ?
Wracaj z urokliwą poezją. Miłego popołudnia :)
Wiersz z głęboką refleksją. Myślę, że potrafi
zatrzymać każdego czytelnika i sprawić, że pojawią się
w nim pytania.
Pozdrawiam Wando:)
Marek
Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych :)
Wandziu
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych życzę Tobie i
Twoim bliskim, wszystkiego dobrego, nie tylko w święta
tak poza tym.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jakże dobry, bolesny, wkraczający duszę czytelnika
obraz szarej rzeczywistości na Ukrainie.
Ileż podobnych sytuacji przekazują nam codziennie
środki masowego przekazu. Jakie jutro czeka Ukrainę
i świat? Podobne i gorsze sytuacje miały i mają
miejsce w innych,
oddalonych od nas rejonach świata. Do tego prowadzą
wojny, totalitaryzm, dążenie do podporządkowania
danej grupie społecznej wszystkiego co tylko możliwe,
niby w imię wyższych celów. Serdecznie pozdrawiam
Wando życząc zdrowia, miłego tygodnia i udanych,
spokojnych Świąt Wielkanocnych :)
Witaj Wando
Dawno Ciebie nie widziałam,
szkoda, brakuje tutaj Ciebie,
choć co jakiś czas wstawiasz Poezję, ale brakuje mi
Twoich komentarzy również, widzę, że nie ma też
Pasjansa/Karola, a i As/Jurek mało się udziela...
Wszystkiego dobrego życzę wspanialej Poetce i
niezwykłej, nietuzinkowej Kobiecie.
Poezja.
Pozdrawiam, Wando.
Jakże wymowny świetny wiersz W obliczu tak wielkiej
tragedii która toczy sie na naszych oczach uczymy się
inaczej patrzeć na świat na zycie na własne problemy
które w obliczu wojny stają się maleńkie Zaczynamy
dostrzegać wartość i piękno maleńkich drobiazgów z
których skada się nasz spokojne życie
Takiej wiosny nikt nie pragnał i nie pragnie.
Pozdrawiam w zadumie i refleksji Wandeczko.
Piękna narracja wszystkiego czego doświadczamy zza
wschodniej granicy myśli wyjątkowe jak zawsze u Ciebie
pozdrawiam Robert
"strach leczy lęk"
"śmierć leczy traumy"
"ból jest położną"
Kocham Twoje genialne myśli, Wando. Wiersz mnie
powalił i wzruszenie nie pozwoli mi tego uzasadnić.
Podłączę się do komentarza Wibracji tym razem. Kłaniam
się, Szczególna Osobo, i pozdrawiam Cię gorąco.
Tej wiosny już nigdy nie uda się zapomnieć.
Pozdrawiam Wando.
Tego roku wiosna nie dla wszystkich będzie wonna i
radosna. Póki co, nad nami bezpieczne niebo i słońce a
za miedzą ciemne chmury i rakiety spadające na ziemię
czyhają na życie wiszące na włosku.
Chwała Ukrainie i Jej bohaterom!
Pozdrawiam.
optymizm... a o ten jest ostatnio trudnoooooooooooooo