Wirus
Nadal w temacie
Każdy jeszcze przed pół rokiem
głowę kładłby swą pod topór
że gdy przyjdzie w końcu wiosna
wróci ciepło, słońce, spokój.
Każdy mówił waląc w piersi
że gdy słonko już zaświeci
parki, skwery się zapełnią
gwarem ptactwa oraz dzieci.
A byliśmy tacy pewni
i nic w wierze nas nie rusza
a dziś przyszedł do nas z wiosną
złudny spokój, znak wirusa.
autor
dodzio
Dodano: 2020-04-01 18:34:03
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
ano przyszedł rozgościł się i straszyyyyy....
Skłaniasz do głębokiej życiowej refleksji.
Jak widać niczego nie możemy być w życiu pewni. Nigdy
nie wiadomo, co ono nam przyniesie kolejnego dnia.
Pozdrawiam.
Marek
Tak, tacy byliśmy pewni, że wiosna rozkwitnie dla nas
w ciepłych barwach i szczęściu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Złudny spokój przez wirusa
dzisiaj cały świat porusza.
Nikt nie umie mu zapobiec,
ludzie stadni - robią tak jak stado owiec, gdzie ich
pastuch pokieruje, tam i pędzą. Chociaż wiatr czasem
wtóruje, że to sprawił zbój i szuja.
Trafnie... nikt o tym by w życiu nie pomyślał...
wiosna niespokojna bardzo przyszła...
Literówkę masz w piersiach :-)
Pozdrawiam
i wszystkie plany poszły w łeb.