Wirusolog
Żył raz uznany wirusolog,
starł go na papkę z mediów moloch.
Miał inne zdanie niż ci z rządu,
a nie chciał zmienić swych poglądów.
autor
Gal1leo
Dodano: 2021-04-07 06:39:18
Ten wiersz przeczytano 3843 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Uparty skurczybyk... Pozdrawiam i głos zostawiam :)
Dobre! :)
Bo trzeba mieć własne zdanie,a nie być pajacem
pociąganym za sznurek...krótko i prawdziwie...miłego
dnia i witam.:)
hmm czytam i widzę całą prawdę w kilku wersach.
Oczywistość jakże oczywista w tych czasach.
Świetne.
Pozdrawiam.
Nic dodać nic ująć.
Pozdrawiam serdecznie.
Często tak bywa, że własne zdanie
nie zawsze jest mile widziane...
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze jest mieć swoje zdanie i być zawsze sobą,
pozdrawiam serdecznie.
i wielu tak zmiotła urzędnicza miotła
bo swoją rację wyznawali
a ich w wątpliwość poddawali
ale po latach gdy oliwa
jak powiadają zawsze
na wierzch wypływa
to tylko bukiecik fiołków na grobie
i znicz postawią harcerze
a póki co - dziś
nikt jemu nie dowierza
No, niestety... Ten rząd zresztą tępi wszystkich,
którzy śmią mieć inne zdanie.
Dobra miniaturka!
Pozdrawiam :-)
Chyba wszystkich o odmiennych zdaniach czeka taki sam
koniec:)
Pozdrawiam.
Marek
To dobrze, że ma swoje poglądy, bo coraz więcej
takich, którzy nie chcą być widzianymi w tłumie.
Każdy ma prawo mieć własne poglądy, pozdrawiam życząc
zdrówka :)
Cóż, miał zdanie odrębne. A molocha zdanie ponoć jest
zawsze nieomylne.
Pozdrawiam
Sorki cd.
Dziękuje za 'odnalezienie' mnie.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Witam,
trafny.
'Tacy nie mają szans'...