Władca robotów
Tu analogowo,
twarzą do lustra,
gdzie metalowe,
własne odbicie,
cyfrowym okiem
teraz kopiuję…
To atomowe stosy,
chrzęsty morficzne,
zgrzytliwe cedzę
subsoniczne fale,
elementy te scalam
przesyłam dane…
Tam tworzę klonów,
blachy szeregi,
gdzie w nuklearnej
reakcji łańcucha,
precyzyjnie i cicho
wydaję rozkazy…
Przyjacielowi , panu T. G.
autor
ssaq
Dodano: 2006-10-12 13:53:06
Ten wiersz przeczytano 598 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.