Wlazł kotek na płotek IV
3 poprzednie wierszyki z tego cyklu zamieściłem 5, 6 i 7 marca
Władysław Broniewski – Nieznany fragment
poematu „Mazowsze”
Płasko, płasko,
Daleko, daleko,
Piaski, piaski,
Mokradła i rzeka;
Jakieś łąki
Podmokłe, kaczeńce,
W słońcu bąki
I pszczoły – nic więcej
I chałupa
I bocian na dachu...
Minął upał,
Czerwieni się zachód.
Krzywy płot,
A za nim już las,
No i kot,
Który na płot wlazł.
Las i rzeka,
Na rzece binduga...
A kot czeka
Nie wiem na co i mruga.
Komentarze (16)
f a j o w e !
Świetne a poprzednie pamiętam.
Udany, fajny pastisz :)
Za Krzemanką :)
Ha....
proste....dobitne i.... wielce obrazowe
tylko skąd ten kot?
z podobaniem pozdrawiam :)
Fajnie... uśmiechnąłeś :))
Władysław Broniewski żołnierz, działacz społeczny,
polityk, ale przede wszystkim poeta dzisiaj zapomniany
z uwagi na swoją działalność polityczną i literacką w
czasie powojennym, co nie zmienia tego, że był
świetnym poetą i nie do końca oddanym komunistom, bo
odmówił Bierutowi napisania nowego tekstu polskiego
hymnu.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładnie, rytmicznie.
Fajnie
Pozdrawiam :)
kot czeka na mysz ... która w polu buszuje ...
Ale fajnie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Rytmicznie, ciepło, rodzinnie. Miłego dnia:)
uśmiechnąłeś!
Dziękuje za poranny uśmiech
bo do mnie mruga...
Pogodnego dnia:)
A tamte "stare koty"- czytalem. - Pamiętam... - ale
chyba tylko dwa:).