Włóczęga
Jak zawsze: mój wolny styl. Zapisany w drodze po mioch własnych ścieżkach
Jest ze mnie włóczęga
Moja lewa noga o tem przysięga
Pleco plecok zaprzęga,
do którego prawa ręka sięga
I się gna... taka moja dola
Włóczęga wypędza ze mnie włókna doła
Pędzle oddali, zamalowują brudnych myśli
frędzle
Tam, gdzie nie ma symboli mojej
codzienności,
nie boli syndrom zaburzeń osobowości
Patrząc na nowej przestrzeni elementy
jestem, jak kwiat, co zapuszcza wiosną pędy
autor

uUulotny

Dodano: 2007-08-26 20:29:06
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.