Wódka w daczy
Zdarty głos zagrzewa
Do boju.
Wódka leży na stole
Obok gitara.
To jak sen wszystko,
jak zła mara.
Mężczyzna śpi obok, odloty
ma.
Już koniec.
Cicho, nie śpi licho...
Zaczyna się nocne życie.
Tak żyjcie, a zobaczycie.
Jeziorem płynie łódka,
w zacisznej daczy leje się wódka.
autor
Stefa1932
Dodano: 2016-03-20 13:46:49
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
No to lej panie będzie spanie,a tak poważnie to
pozdrawiam wiosennie.
mocne pozdrawiam
Witaj.
Wybacz, ale ja odbieram Twój
wiersz, jako dowcipną ironię.
Nie potrafię doszukać się
w nim romantyczności, ale
romantyzm być może także
podlega ewolucji o czym ja
nie wiem.
Nie gniewaj się, bowiem sam
wiersz jest super.
Pozdrowienia:}
Pozwolę sobie za Krzemanką. Mbsz - odwróciłabym tytuł
w zakończeniu, np.: "zaciszna dacza w wódce tonie",
albo jakoś tak. Tylko mbsz - przepraszam.
Ponury obrazek. Czy nie powinno być
"Wódka stoi na stole"? No chyba, że faktycznie leży.
Miłej niedzieli.