Wodne marzenia
Dla mojego Skarba. . .
Tonąc w marzeniach widzę
Nieskończoność bytów naszych
Dotykam bąbelków ze snami
Przekuwam, znikają, smutno
Zaczyna brakować tlenu, chęci
By płynąć dalej w tej otchłani
Tysiące ludzkich pragnień
Patrzę, wspominam, smutno
Obieram teraz kurs by odnaleźć
Siebie, nas w tych głębinach
Wynurzam się po oddech
Światło, ludzkość, smutno
Nurkuję po raz ostatni w słowach
Że zawsze albo nigdy więcej
Delfiny śpiewają mi pieśni
My, tylko my, pragnienia, radość

GraFiK_ŻyCiA

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.