Wodne tańce
Widzę ją czasem w dole rzeki..
Wodne tańce na jej skórze..
Może zniewolić by ugodzić lód..
Ale Ciebie nigdy nie wpuści..
W ciemności pozostaje w tyle..
Niczym łza bez duszy..
On powiedział ostatnio, że ona oglądała
pogodę..
Pogoda nie wie, co robić..
Ponieważ czasami, kiedy sprawia, że jest
zimno na zewnątrz..
Właśnie wtedy ona czuje się smutna..
Ale ja spoglądam przez jej smutek głęboko
do jej duszy..
Wszystko czego chce, to ktoś kogo może
pokochać by się uzupełnić..
I co jeśli mam rację?...

megan216


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.