Wodze fantazji
kawa stygnie
czekolada się rozpuszcza
a ja znowu wodze
fantazji popuszczam
sakrament HIM
Ty ze mną nie znim...
drzewa rosną
zawierucha się natęża
a ja w kółko chodzę
i swe ciało znów naprężam
sakrament HIM
Ty ze mną nie z nim...
autor
kazimierz wierzyński
Dodano: 2008-01-15 16:27:46
Ten wiersz przeczytano 830 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Dobry wiersz:)Podoba mi się !
i jeszcze ten HIM!!(też słucham) Brawo::)
Gitarę do ręki i wsłuchamy się w poezji dźwięki!
Interesujący wiersz lekki w czytaniu,bardzo przyjemny.
sympatycznie napisany, dają do myślenia tytuł i
ostanie wersy,+