Wojna
Dzieci głodne płaczą za ojcami
Żołnierze jeżdżą ciężarówkami
Na ulicach dziki krzyk i strzały
Wołania o pomoc nic nie dały
Krew i ból to hasło owej mary
Zwłoki bliskich to jedyne dary
Wiele ludzi traci dach nad głową
Tortury są prześladowców mową
Wszyscy chcą końca tego chaosu
Proszą o miły prezent od losu
Modlą się do Boga niebieskiego:
"Zabierz tego demona strasznego!"
autor
Aze
Dodano: 2008-11-05 18:03:31
Ten wiersz przeczytano 1000 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz bardzo dojrzały. Brawo synu.
Bardzo ładny wiersz, bogaty w treść. Jedna tylko
uwaga- Boga bym napisała z dużej litery.
jakze prawdziwe slowa ladne wolanie prosba modlitwa
protest przeciw wojnie
tak dalej:)
plus+